Sebastian Riedel o najnowszej płycie Cree
Utwory są spokojne, ale nieprzesłodzone, tylko mocno zagrane. Taki był czas. Być może zaważyły na tym teksty. ?Tacy sami? to moja najbardziej osobista płyta stwierdził wokalista, a zarazem główna siła napędowa formacji Cree podczas wywiadu dla Dziennika Polskiego. Zapytany o zaskakujące przestrzenne brzmienie albumu wyjawił: Rejestrowaliśmy ten materiał w surowych warunkach ? w ośrodku wczasowym w Dębnie. Zgrywaliśmy go jednak potem w analogowym studiu Zbigniewa Preisnera w Niepołomicach. Dzięki temu piosenki wypadły naturalnie. Uciekamy od cyfry ? chcemy aby nagrania Cree brzmiały jak nagrania naszych mistrzów z lat 60 i 70.
Cały wywiad koniecznie do przeczytania w Dzienniku Polskim, a w nim również o słynnym ojcu, poszukiwaniu własnego stylu, bezcennej niezależności oraz współpracy z muzykami Dżemu. Polecamy!
Przypominamy, że najnowszy krążek formacji Cree wciąż do nabycia w najlepszych sklepach muzycznych oraz tutaj.
foto: Darek Świtała