Bezpośrednim pretekstem do nagrania "Dementi" były prace nad moją solową płytą "Luna". Nagrywałem ją w tym samym studiu, w którym powstała później płyta Tymoteusza. Był też ten sam producent, czyli Litza. W czasie pracy nad "Luną" tak się zaangażował, tak mu się spodobała ta konwencja, że powiedział, abyśmy nie zwlekając, natychmiast wzięli się za nagranie nowej płyty 2Tm2,3. Dosłownie z marszu zaczęliśmy nagrywać "Dementi"

Bezpośrednim pretekstem do nagrania "Dementi" były prace nad moją solową płytą "Luna". Nagrywałem ją w tym samym studiu, w którym powstała później płyta Tymoteusza. Był też ten sam producent, czyli Litza. W czasie pracy nad "Luną" tak się zaangażował, tak mu się spodobała ta konwencja, że powiedział, abyśmy nie zwlekając, natychmiast wzięli się za nagranie nowej płyty 2Tm2,3. Dosłownie z marszu zaczęliśmy nagrywać "Dementi" jesienią 2007. W większości wypełniły ją utwory premierowe. Wyjątkiem są trzy kawałki, które graliśmy już na trasie w ubiegłym roku, ale nie były one zarejestrowane na płycie, a teraz już są ? wyjawił Tomek Budzyński podczas wywiadu dla portalu muzyka.onet.pl. Więcej o najnowszej płycie 2TM2,3, solowym albumie Luna, Armii oraz kilku innych projektach muzycznych Budzego, można przeczytać tutaj.

?Dementi?, które miało premierę 10 marca do nabycia w dobrych sklepach muzycznych oraz tutaj. Polecamy!

Foto: Radek Kisielewski