?Dlaczego jestem muzykiem jazzowym??
?Niezależnie od tego na jakim instrumencie grasz, należy pracować nad własnym brzmieniem, ale nie można tego robić na siłę! Cierpliwa praca nad muzyką doprowadzi cię do doskonałości i wtedy pojawi się potrzeba kierowania własnego głosu, własnej wypowiedzi. Wtedy dopiero na wysokim poziomie wykonawczym możesz tworzyć własną muzykę i pojawi się twój własny głos.?- tak o indywidualnym, własnym soundzie opowiada Avishai Cohen, muzyk, który nazywany jest wizjonerem globalnych proporcji. Cohen wymieniany jest jako jeden z największych basistów XX wieku. W wywiadzie udzielonym Jazz Forum w następujący sposób opisuje przebieg stawania się indywidualnością muzyczną: ?Tego procesu nie da się odtworzyć na siłę! Jeżeli się on nie pojawia, to znaczy, że muzyka tutaj i tak nie miała znaczenia w wydobyciu tego własnego soundu. To znaczy, że w tobie nie ma takiego pragnienia indywidualizmu. Uważam, że chodzi tu o uwolnienie swojej własnej duszy, o poświęcenie siebie dla wyzwolenia muzyki!? Dalej możemy czytać o spojrzeniu Avishai'a na temat współczesnej muzyki jazzowej: ?Dzisiaj jazz polega w dużej mierze na modzie panującej wśród młodych muzyków. Młodym zależy na przynależeniu do czegoś, czego nie czują, co nie ma pokrycia w ich osobowości. Ważniejsza jest przynależność niż indywidualność i okazuje się, że puste jest ich wnętrze muzyczne! Trudno jest im szczerze odpowiedzieć na pytanie, dlaczego jestem muzykiem jazzowym??
Polecamy lekturę całej rozmowy, którą możecie przeczytać w sierpniowym numerze Jazz Forum. Przypominamy również o najnowszej płycie grupy Avishai Cohen Trio ? ?Gently Disturbed?, która swoją premierę miała niespełna trzy miesiące temu. Nadmieńmy tylko, że jako rekomendacja tego albumu może posłużyć jego recenzja w tym samym numerze Jazz Forum. Krążek otrzymał ocenę 4,5 w skali 5 stopniowej a dziennikarz tak go podsumowuje: ?Płytę polecam jako zupełnie inne brzmienie niż to, jakiego zwykliśmy słuchać.?
Polecamy cały wywiad oraz najnowsza płytę!