powrót do listy
powrót do listy
2008-11-07
Dani Filth kocha Wojciecha Kilara
"Pierwszym filmem, przy którym zdałem sobie sprawę, jak ważną rzeczą jest ścieżka dźwiękowa, był 'Dracula' Coppoli. Muzyka, którą skomponował do niego Wojciech Kilar, jest absolutnie bezbłędna. To arcydzieło, które idealnie współgra z obrazem. Od tej pory staram się oglądać wszystkie produkcje, do których Kilar napisał muzykę" - pisze Dani Filth na łamach dzisiejszego kulturalnego dodatku do "Dziennika".
"Pierwszym filmem, przy którym zdałem sobie sprawę, jak ważną rzeczą jest ścieżka dźwiękowa, był 'Dracula' Coppoli. Muzyka, którą skomponował do niego Wojciech Kilar, jest absolutnie bezbłędna. To arcydzieło, które idealnie współgra z obrazem. Od tej pory staram się oglądać wszystkie produkcje, do których Kilar napisał muzykę" - pisze Dani Filth na łamach dzisiejszego kulturalnego dodatku do "Dziennika".
W całostronicowym artykule Dani opowiada także o swoich ulubionych książkach, o historii, sławie, a nawet swoim hobby. I oczywiście o nowej płycie Cradle Of Filth- ?Godspeed on the Devil's Thunder?. Polecamy!