PL EN
ok
YouTube Facebook
twitter instagram

form_kontakt

kod zabezpieczający
*Pole wymagane

 
powrót do listy
2008-11-24
Cradle Of Filth ? ?Po tym ataku boli aż miło??

Cradle Of Filth ? ?Po tym ataku boli aż miło??

"Cradle Of Filth stworzyli ciekawą i bardzo ekstremalną ścieżkę dźwiękową, będącą tłem do historii życia zwyrodnialca sprzed wieków. (?) W przypadku albumów koncepcyjnych sztuką jest stworzenie ciekawej opowieści i zilustrowanie jej odpowiednimi dźwiękami. Cradle Of Filth albumem "Cruelty And The Beast" udowodnili, że potrafią i jedno, i drugie. Po latach wrócili do formuły płyty koncepcyjnej i dzięki niej zamknęli usta tym, którzy wieszali na nich psy."

?Cradle Of Filth stworzyli ciekawą i bardzo ekstremalną ścieżkę dźwiękową, będącą tłem do historii życia zwyrodnialca sprzed wieków. (?) W przypadku albumów koncepcyjnych sztuką jest stworzenie ciekawej opowieści i zilustrowanie jej odpowiednimi dźwiękami. Cradle Of Filth albumem "Cruelty And The Beast" udowodnili, że potrafią i jedno, i drugie. Po latach wrócili do formuły płyty koncepcyjnej i dzięki niej zamknęli usta tym, którzy wieszali na nich psy po łagodniejszych krążkach "Nymphetamine" i "Thornography." - tak o najnowszym dziele popularnych ?Kredek? pisze recenzent muzycznego serwisu Wirtualnej Polski. Dalej możemy czytać:
?Godspeed On The Devil's Thunder" to płyta dobrze skonstruowana. Kawałki rozdzielają narracje Douga Bradleya, Pinheada z serii "Hellraiser", dające wytchnienie po nawałnicy dźwięków i wprowadzają w klimat opowieści o Gillesie de Rais, francuskim seryjnym mordercy z XV wieku, który podkochiwał się w Joannie D'Arc. Kolejny punkt za brzmienie. Po współpracy z Robem Caggiano, Dani Filth z kolegami zatrudnili na pełny etat Andy'ego Sneapa, co było strzałem w dziesiątkę. Bez urazy dla eksgitarzysty Anthrax, ale w świecie producenckim notowania Anglika są o wiele wyższe. Sneap nadał utworom mocne, soczyste i bardzo dynamiczne brzmienie. Ale nawet najlepszy producent cudów nie uczyni, jeśli materiał jest marnej próby. I tu kolejny plus dla Cradle Of Filth.?
Dziennikarz konkluduje:
?Wampiry pokazały, że ich kły nie spróchniały, demonstrują je z dumą, kąsają skutecznie. I boleśnie. Po tym ataku boli aż miło. Jak po... Ale to już dopowiedzcie sobie sami.?
Płyta jest już dostępna na rynku od prawie miesiąca i zyskuje uznanie nie tylko miłośników brzmienia spod znaku Cradle Of Filth ale również krytyków muzycznych. Przypomnijmy jeszcze, że jest dostępna w limitowanej wersji, wzbogaconej o bonusowe utwory. Polecamy lekturę całej recenzji, dostępnej w tym miejscu, oraz oczywiście najnowszy album  Cradle Of Filth ? ?Godspeed on the Devil's Thunders?

powrót do listy