Satyricon: Cypress Hill, piłka nożna i żywot gwiazdy show biznesu
Jeszcze tylko tydzień dzieli nas od polskich koncertów kultowej metalowej formacji - Satyricon, które promują najnowszy album Norwegów - "The Age Of Nero". Album nagrany został w niezbyt typowym miejscu dla skandynawskich formacji metalowych, w Los Angeles.
Wszelkie spekulacje na temat rozrywkowych aspektów tego miejsca i ewentualną wizję spędzenia reszty życia w stylu gwiazdy z LA, Satyr komentuje w wywiadzie dla magazynu Rock Sound: " Nie mogę powiedzieć, żebym wyobrażał sobie, abym gdziekolwiek wiódł żywot gwiazdy rocka. Dla mnie najsmutniejszą sprawą jeśli chodzi o ludzi i ich stosunek do ekstremalnego metalu, jest ich brak pewności siebie, co pozwoliłoby im robić to, czego chcą, bez ekstremalnego zamartwiania się, jak przy tej okazji wyglądają . W jednym z wywiadów zacytowałem wypowiedź Cypress Hill, w której mówią, że bycie muzykiem jest zabawną pracą, ale jednak jest to praca. Facet, który przeprowdzał ze mną ten wywiad, zupełnie nie załapał o co mi chodzi, bo ze zdziwniem zauważył, jaki zespół zacytowałem, na co odpowiedziałem mu: 'oh, przyro mi, czy to nie było wystarczająco diabelskie dla ciebie? Może powinienem zacytować coś, co powiedział Cronos z Venom. Czy wtedy byłoby to dość mroczne?' Czy poprzez przytoczenie wypowiedzi lidera zespołu rapowego na temat życia muzyka, zmienia się jej sens? To jak powiedzenie: 'oh, widziałem Satyra na meczu piłki nożnej' Lubię piłkę! Czy to miałoby sprawić, że nie byłbym w stanie tworzyć muzyki, jaką robię? Nie mogę powiedzieć, żebym tak uważał."