"Nowy album Cradle Of Filth pokazuje jasno: ten zespół najlepiej wypada nie w metalowo-piosenkowych eksperymentach, ale we wściekłym, wampirycznym black metalu. Black metalu o epickiej strukturze i symfonicznym rozmachu, pełnym jednak nośnych melodii, ale ekstremalnie szybkim, agresywnym i wściekłym"

"Nowy album Cradle Of Filth pokazuje jasno: ten zespół najlepiej wypada nie w metalowo-piosenkowych eksperymentach, ale we wściekłym, wampirycznym black metalu. Black metalu o epickiej strukturze i symfonicznym rozmachu, pełnym jednak nośnych melodii, ale ekstremalnie szybkim, agresywnym i wściekłym" - pisze recenzent Teraz Rocka, mając na myśli oczywiście krążek Godspeed On The Devil's Thunder. W recenzji okraszonej czterema gwiazdkami Jordan Babula kontynuuje:
"Nowy bębniarz Martin Skaroupka przydał zespołowi mocy, jakiej brakowało mu co najmniej od Damnation And The Day. Dlatego słuchając takich utworów, jak Shat Out Of Hell, Tragic Kingdom czy Sweetest Maleficia aż mi głupio, że oczekiwałem od Cradle jakichś zmian, jakichś pseudopostępowych poszukiwań. Nie, że w kółko jest to ultraszybka jazda, ale liczne przecież perkusyjne blasty robią za każdym razem wrażenie piorunujące. "
Całą recenzję znajdziecie na stronie internetowej Teraz Rocka, pod tym linkiem. Polecamy lekturę i najnowszy krążek Cradle Of Filth - jak rekomenduje miesięcznik: "Trzeba posłuchać"!