? Nie chcę, by to zabrzmiało pesymistycznie, ale ja naprawdę czuję w sercu, w duchu, że 10 lat temu, gdy wyruszyliśmy w świat w poszukiwaniu naszych marzeń, pozostawiając żony i dzieci, wtedy byliśmy #1. Od chwili, gdy podjęliśmy tamtą decyzję, jesteśmy numerem. Każdego dnia, gdy waliliśmy w drzwi i świat dopiero uczył się nadążać za naszą wizją.?

? Nie chcę, by to zabrzmiało pesymistycznie, ale ja naprawdę czuję w sercu, w duchu, że 10 lat temu, gdy wyruszyliśmy w świat w poszukiwaniu naszych marzeń, pozostawiając żony i dzieci, wtedy byliśmy #1. Od chwili, gdy podjęliśmy tamtą decyzję, jesteśmy numerem. Każdego dnia, gdy waliliśmy w drzwi i świat dopiero uczył się nadążać za naszą wizją.? ?

tak odpowiada Clown z grupy Slipknot na pytanie serwisu The Aquarian jak się czuł, gdy dowiedział się, że najnowszy album ?All Hope Is Gone? stał się numerem 1. dalej kontynuuje:

?Nie jestem jednym z tych gości, którzy potrzebują tego rodzaju uznania. Po prostu czuję, jakbyśmy byli zwycięzcami od momentu, kiedy powstał Slipknot, kiedy postanowiliśmy robić to, w co wierzymy. Czy to sprawia, że czuję się szczęśliwy? Oczywiście, że tak!

Ale jest też druga strona medalu. Teraz zastanawiamy się, czy następnym razem ludzie nie sprawią, że spadniemy chociażby na drugie miejsce. I będą gadać o tym, że już nie jesteśmy numerem jeden. To jest właśnie całe to gówno, którego nienawidzę w tym biznesie. Ale pracuję ciężko każdego dnia, to jest nasza sztuka. I jasne, to fajne uczucie wiedzieć, że jesteśmy #1 od 10 lat.?

Cały wywiad dostępny jest pod tym adresem ? zapraszamy do lektury rozmowy, oraz oczywiście tych wszystkich, którzy jeszcze nie słyszeli ?All Hope Is Gone? do jej wysłuchania!