Exodus: "Zło metalem wcielone"
Nieco ponad miesiąc temu miała miejsce Metalmania Fest - mniejsza i młodsza siostra tradycyjnej Metalmanii, która tradycyjnie odbywa się w katowickim Spodku. Metalmania Fest odbyła się w Warszawie, w klubie Stodoła, gdzie zagrało nieco mniej niż zwykle zespołów. Jednak kto był ten wie, że klimat, energia oraz fantastyczna muzyka rekompensowała okrojony skład.
Jednym z najważniejszych gości tegorocznego festiwalu był Exodus - legenda trash metalu. Z okazji tej wizyty Onet spotkał się i porozmawiał z Garym Holtem, gitarzystą zespołu. Rozmawiali między innymi o stereotypach dotyczący muzyki metalowej, wierze w Boga czy o najnowszej płycie Metalliki...
Muzyk tak reaguje zapytany co sądzi o stereotypie, który mówi, że metal to zagrożenie dla najmłodszych:
"No to chyba mamy zwycięzcę [śmiech]. A tak serio, to raczej młodsza z moich dwóch córek stanowi zagrożenie dla mnie. Ma dziesięć lat i słucha Hannah Montany. Okropieństwo! Poza tym, jako metalowiec, jestem zupełnie normalnym ojcem. A nawet mam dla swoich córek zdecydowanie więcej czasu niż ojcowie pracujący w tak zwanych normalnych zawodach. Oni wracają do domu wykończeni całym dniem i jedyne, o czym myślą, to by uderzyć w kimono. Ja mam mnóstwo czasu. Nie jestem zmęczony życiem."
Do całości lektury wywiadu, który nosi tytuł "Zło metalem wcielone" zapraszamy pod tego linka. Polecamy!