"Dostajemy to, na co czekali wszyscy - tego samego diabła, tę samą potęgę, którą znamy i kochamy. Dlatego nieważne, czy to jest odkrywcze i pełne muzycznych pomysłów. Oni mają sprawiać, że serce wyje, a nie ścigać się z akurat będącymi na topie małolatami. Nie muszą wyważać żadnych drzwi, bo już dawno wyrwali je z zawiasów."

"Dostajemy to, na co czekali wszyscy - tego samego diabła, tę samą potęgę, którą znamy i kochamy. Dlatego nieważne, czy to jest odkrywcze i pełne muzycznych pomysłów. Oni mają sprawiać, że serce wyje, a nie ścigać się z akurat będącymi na topie małolatami. Nie muszą wyważać żadnych drzwi, bo już dawno wyrwali je z zawiasów. To wycie serca zaś tu ewidentnie jest i za to muzykom należą się słowa uznania."

- tak o najnowszej płycie Heaven & Hell pisze recenzent serwisu Rockmetal.pl. Dalej możemy czytać:

"Heaven and Hell, z naciskiem na Hell oczywiście. Szatan wita nas już z okładki, dumny jak paw ze swoich ulubionych dzieci. O tym, że Dio ma z nim bliskie kontakty, jestem bardziej niż przekonany. Jeśli facet nawet w tym wieku śpiewa tak, że ciary maszerują po plecach niczym armia Mordoru, to bez cyrografu na pewno się nie obeszło. Dio słucha się tu z przyjemnością, a w przypadku wokalistów - pewnie nawet z zazdrością. Muzycznie? Wiadomo, ten skład to klasa sama w sobie, ale też muzycy nie grają po to, aby się przed kimkolwiek popisywać. Najwięcej do powiedzenia ma oczywiście Iommi, którego solówki słychać w każdym kawałku."

Aby przeczytać całość recenzji, polecamy odwiedzić Rockmetal.pl, a dokładnie to miejsce. Zapraszamy do lektury oraz rekomendujemy najnowszą płytę Heaven & Hell!

Pozostaje nam jeszcze jedynie polecić najnowszy teledysk grupy, zrealizowany do singlowego "Bible Black" - odsyłamy na muzyczne strony Onetu, pod tego linka.