"(...)Tytuł nowego albumu brzmi złowieszczo. Koniec gry? Jeżeli tak, to Megadeth odchodzi w chwale. Jeżeli nie, to tak znakomity album stanowi świetny punkt wyjściowy do stworzenia dzieł kolejnych."- tak o najnowszym albumie Megadeth pisze dziennikarz Metal Hammera. Płyta nosi tytuł "Endgame", a swoją premierę będzie miała już 14 września.

"(...)Tytuł nowego albumu brzmi złowieszczo. Koniec gry? Jeżeli tak, to Megadeth odchodzi w chwale. Jeżeli nie, to tak znakomity album stanowi świetny punkt wyjściowy do stworzenia dzieł kolejnych."-

tak o najnowszym albumie Megadeth pisze dziennikarz Metal Hammera. Płyta nosi tytuł "Endgame", a swoją premierę będzie miała już 14 września. Dziennikarze, którzy mieli okazję słyszeć już krążek twierdzą, że to prawdziwy majstersztyk, na którym znajdują się najlepsze kompozycje Dave'a Mustaine'a od prawie 2 dekad.

Recenzent tak kończy swoją ocenę najnowszego Megadeth:

"Reasumując: trzy kwadranse ?Endgame? to do bólu klasyczny metal. W dyskografii Megadeth można tu znaleźć odniesienia zarówno do thrashmetalowej perły, jaką niewątpliwie jest ?Rust In Peace?, jak i łagodniejszego, ale równie dobrego, ?Countdown To Extinction?. Nie ma natomiast mowy o eksperymentach w rodzaju ?Risk?. Wyśrubowany poziom muzyczny każe zapomnieć zarówno o Davie w***ym na cały świat, jak i o Davie ? zbawicielu dusz. Pozostaje tylko Dave Mustaine ? kompozytor, gitarzysta i wokalista, któremu zapomnieć można wszelkie wybryki. Zresztą, z takim dorobkiem można sobie na nie pozwolić?"

Polecamy całość recenzji płyty - dostępna już w wrześniowym numerze Metal Hammera oraz najnowszy album Megadeth!

"To właśnie z tej płyty jestem najbardziej dumny od czasów słynnego (lub niesławnego) 'Rust In Peace'"

- zapowiada  Mustaine. Czy słusznie? Aby się przekonać zapraszamy do sklepów już 14 września!