Richie Cavalera: "Bez muzyki nie mógłbym żyć"
Incite to formacja pasierba Maxa Cavalery, Richie?go. Zespół młodego Cavalery, Incite, istnieje już pięć lat, a w połowie listopada wydał debiutancką płytę ?The Slaughter?. Z tej okazji Wirtualna Polska sprawdziła w rozmowie, czy ?wszystkie Ryśki to fajne chłopaki?.
Z wywiadu możemy się dowiedzieć między innymi, czym jest muzyka dla Richie'go Cavalery:
Kocham muzykę tak bardzo, że nie mógłbym bez niej żyć. Jak byłem dzieciakiem, to prawie każdy weekend spędzałem z mamą na koncertach kapel, którymi ona się opiekowała. Była menedżerką Sacred Reich i Flotsam And Jetsam. Kiedy patrzyłem zza pleców perkusisty na to, co się dzieje na scenie, to czułem się jak w Niebie. Nigdy nawet nie myślałem, żeby zostać kierowcą, czy nauczycielem. Chyba bym się udusił, gdybym nie mógł śpiewać. Tylko o tym marzyłem.
Całość rozmowy znajdziecie pod TYM linkiem - zapraszamy do lektury oraz oczywiście polecamy płytę ?The Slaughter? ? już w sprzedaży!