PL EN
ok
YouTube Facebook
twitter instagram

form_kontakt

kod zabezpieczający
*Pole wymagane

 
powrót do listy
2009-11-25
Osada Vida: "Jest świetnie!"

Osada Vida: "Jest świetnie!"

"Jak jest tym razem? Jest świetnie. Ten mocno niedoceniany na scenie zespół prężnie wyzwala z siebie coraz to nowe pokłady emocji, eksploruje ciekawe obrzeża stylu zwanego progmetalem, zahaczając o mój ulubiony neurotyczny Discipline. Poziom ?zaFunky?owania? muzyki jest wysoki, nadal mamy fajne i ciekawe pokazy jazzowych fajerwerków."

Jak jest tym razem? Jest świetnie. Ten mocno niedoceniany na scenie zespół prężnie wyzwala z siebie coraz to nowe pokłady emocji, eksploruje ciekawe obrzeża stylu zwanego progmetalem, zahaczając o mój ulubiony neurotyczny Discipline. Poziom ?zaFunky?owania? muzyki jest wysoki, nadal mamy fajne i ciekawe pokazy jazzowych fajerwerków poobkładanych dobrymi klawiszowymi i gitarowymi solówkami, hammondami, stylizowanymi na mellotron klawiszami. I ten niepasujący do wszystkiego wokal Łukasza Lisiaka. Dokładnie taki jak Matthew Parmenter z Discipline!

- zachwyca się najnowszą płytą Osady Vida dziennikarz serwisu ArtRock.pl. Album nosi tytuł "Uninvited Dreams" i podobnie jak poprzednie albumy Osady jest koncept albumem z potężnym miksem muzycznych gatunków! Dalej czytamy:

Ta płyta to troszkę i pociągnięcie stylistyki ?The Body Parts Party? ale także głębsze sięgnięcie do jazzowego klimatu, jaki Osada Vida doskonale buduje w swoich melodiach. Utwory są dłuższe, bardziej rozbudowane, pełniejsze w brzmieniu

My polecamy całość recenzji dostępnej w TYM miejscu oraz naturalnie zapraszamy do wysłuchania najnowszego wydawnictwa sygnowanego marką Osada Vida!

powrót do listy