"Bezkompromisowym muzykom Dillinger Escape Plan chyba znudziło się ciągłe zagęszczanie nut oraz coraz to gwałtowniejsze zmiany rytmu i tempa. Na nowej płycie słychać to wyraźnie. Na "Option Paralysis" dostajemy więcej prostszych struktur, czystego śpiewu Grega Puciato, chwilami przy użyciu niemal dziecięcego głosu."

Bezkompromisowym muzykom Dillinger Escape Plan chyba znudziło się ciągłe zagęszczanie nut oraz coraz to gwałtowniejsze zmiany rytmu i tempa. Na nowej płycie słychać to wyraźnie.
Na "Option Paralysis" dostajemy więcej prostszych struktur, czystego śpiewu Grega Puciato, chwilami przy użyciu niemal dziecięcego głosu. Spokojne oblicze DEP pokazuje najbardziej przekonująco w wolnym "Parasitic Twins" z bluesowym gitarowym solo Bena Weinmana, kojącym chórkiem, domieszką elektroniki i cymbałków. Puciato przez chwilę śpiewa jak wściekły Lenny Kravitz. Ale są na płycie dość częste wokalne ukłony dla hybrydy Reznor/Patton/Marilyn Manson (np. znakomity, ciężki "Room Full Of Eyes"). -

tak o najnowszym albumie formacji Dillinger Escape Plan pisze w recenzji dla portalu Onet.pl Lesław Dudkowski. Dalej możemy czytać:

Skoro "Ire Works" zrobiło furorę, "Option..." powinna poradzić sobie jeszcze lepiej. To najbardziej przystępny, najlepiej brzmiący, najdłuższy (43 minuty) i najciekawszy album DEP. Mniej tu matematyki, więcej frapującej, wyrafinowanej literatury. Zachęcam do lektury.

My oczywiście polecamy całość recenzji dostępnej na muzycznych stronach Onet.pl, dokładnie w TYM miejscu oraz zapraszamy do wysłuchania najnowszego krążka Dillinger Escape Plan - "Option Paralysis" już w sprzedaży!