Rzeczpospolita: ?Slash może wszystko?!
"Były muzyk Guns N?Roses wydał znakomity solowy album" - tak swoją recenzję solowej płyty Slasha rozpoczyna dziennik "Rzeczpospolita". A dalej Jacek Cieślak pisze:
"O najnowszym albumie pisze się, że powstał w formule ?Supernatural? Carlosa Santany, który podbił listy przebojów, zapraszając do nagrań najlepszych młodych i doświadczonych muzyków. Slash uczynił podobnie, ale oryginalność jego płyty polega na tym, że każda piosenka jest ukłonem w stronę stylistyki artystów, z którymi gra. Tak jakby chciał pokazać, że sprawdziłby się w każdym zespole. Wyjątkiem jest zaskakująca kompozycja ?Beautiful Dangerous?, bo to duet z Fergie, piosenkarką popowej formacji Black Eyed Peas. Slash zachęcił ją do ostrego śpiewu. Wyszło wspaniale.
"W ?Ghost? towarzyszy Ianowi Astbury z The Cult i udowodnił, że poza ciężkimi riffami może grać delikatniejsze, liryczne dźwięki. Po sabbathowsku brzmi ?Crucify the Dead? wykonane z Ozzym Osbourne?em. W ?Promise? ożył talent Chrisa Cornella. Wraz ze Slashem stworzył niebanalny temat ?Promise? ? rockowy, a jednocześnie melodyjny, przebojowy.
Najcięższy jest ?Doctor Alibi? zaśpiewany chropowatym głosem przez Lemmy?ego z Motorhead. Dla Iggy Popa gospodarz sesji zmienił brzmienie gitary na punkową ? w stylu The Stooges. Ale finał jest już w stylu Slasha. Gdyby płyty posłuchał Axel Rose ? pomyśłałby może o powrocie Guns N?Roses w oryginalnym składzie."
Całą recenzję znakomitej płyty ?Slash? znajdziecie TUTAJ. Polecamy zarówno lekturę artykułu jak i album, który już w sprzedaży!