PL EN
ok
YouTube Facebook
twitter instagram

form_kontakt

kod zabezpieczający
*Pole wymagane

 
powrót do listy
2010-06-02
Soulfly udziela brutalnej lekcji pokory

Soulfly udziela brutalnej lekcji pokory

"Odpowiedź na błagania fanów o powrót do Sepultury? Potrzeba wyładowania agresji? A może pozytywny przejaw kryzysu wieku średniego? 40-letni dziś Max Cavalera i jego amerykański Soulfly kontynuują na "Omen" ekstremalny kurs wyznaczony doskonałym albumem "Dark Ages" z 2005 roku i potwierdzony wydanym trzy lata później "Conquer"."

Odpowiedź na błagania fanów o powrót do Sepultury? Potrzeba wyładowania agresji? A może pozytywny przejaw kryzysu wieku średniego? 40-letni dziś Max Cavalera i jego amerykański Soulfly kontynuują na "Omen" ekstremalny kurs wyznaczony doskonałym albumem  "Dark Ages" z 2005 roku i potwierdzony wydanym trzy lata później "Conquer". Muzyk z Brazylii znów zagrał na nosie tym, którzy uważają go za zdrajcę dawnych ideałów. Niech go szlag!

- tak swoją recenzję najnowszego dzieła grupy Soulfly o tytule "Omen" rozpoczyna Bartosz Donarski. Dalej czytamy na stronach Interii.pl:

Zapomnijcie o world music, nu metalu i innych oazowych piosenkach. Muzyczny koncept siódmej płyty Soulfly osadza się bowiem przede wszystkim na wylewającej się zewsząd gwałtowności dźwięków pozbawionych etnicznej ornamentyki, której nie brakowało nawet na dwóch poprzednich albumach. (...)
Dla tych, którzy czekali na potknięcie lidera Soulfly, "Omen" jest bolesną lekcją pokory.

Polecamy całość artykułu, który nosi tytuł "Brutalna lekcja pokory", oraz oczywiście najnowsze dzieło Soulfly - "Omen" już w sprzedaży!

powrót do listy