Gitarzysta Anthrax fanem Stone Sour
Nie tylko dziennikarze i fani rozpływają się nad nowym albumem Stone Sour - "Come What(ever) May", który na rynku ukazał się ostatniego dnia lipca. Gitarzysta Anthrax - Scott Ian, wygłosił ostatnio takie oto oświadczenie:
"Moja skromna opinia na temat nowego albumu jest taka, iż jest to niesamowita płyta. Słucham jej codziennie od początku do końca miniumum 2 razy. Myślę, że jest to najlepszy krążek, jaki słyszałem od czasów "Shape of Punk to Come" Refused, "Album of the Year" Faith No More czy też "Mezmerize" System Of A Down. To idealna kombinacja metalowych riffów, rckowego groove oraz popowych melodii, kombinacja zwarta, treściwa i oryginalna.
Będę słuchać tej płyty za 10, 20 czy 30 lat, bo po prostu jest ona tak dobra. Jest ona zaraźliwa jak wirus Ebola i wyczuwalna jest na niej jakaś gwałtowność i energia, muzycy grają tak, jakby następnego dnia mieli wylądować w więzieniu.Uwielbiam ten album od początku do końca, co jest niezwykle rzadką rzeczą w dzisiejszych czasach. Moje ulubione numery na tej płycie to: '30/30 150', 'Come What(ever) May', 'Silly World', 'Through Glass', 'Socio' oraz 'Your God'. To album, który trzeba mieć."