NeraNature w imieniu Matki Natury
"Muzyka NeraNature z zamierzenie nie jest i nie ma być żadnym manifestem (...) Jeśli moja muzyka skłoni kogoś do refleksji nad naszym traktowaniem Matki Natury, będzie to duży sukces, bo idziemy w bardzo złą stronę" - tak o proekologicznej postawie NeraNature w wywiadzie dla Interia TV opowiada sama Nera i dalej artystka kontynuuje - "Bliżej jest mi do tego, co naturalne, czyli do tego, co od wieków było i jest. Staram się żyć w taki sposób, aby nie krzywdzić innych, dlatego też staram się wpleść w życie takie proste elementy jak np. kupowanie kosmetyków ekologicznych, nie jem też mięsa; to jest to, co mogę zrobić i to robię."
Rozmowę z Nerą można zobaczyć tutaj, artystka wypowiada się tutaj również o swojej nowej płycie - "Foresting Wounds", która właśnie ukazała się na rynku.
Pomysł stworzenia NeraNature zrodził się z inicjatywy Nery - wokalistki Darzamat na początku 2009 roku. Artystka chciała wraz z odpowiednią stylistycznie muzyką przekazywać swoje przemyślenia, dotyczące odwiecznej więzi człowieka z przyrodą, jak również osobiste odczucia związane z obserwacją relacji międzyludzkich i towarzyszących im emocjom. NeraNature czerpie inspiracje z takich nurtów muzycznych jak: trip rock, rock atmosferyczny, ambient czy progresywny metal. Zespół jest porównywany do Katatonii czy The Gathering, z racji łatwości do budowania magicznej atmosfery swoich kompozycji. Na debiutanckim albumie "Foresting Wounds" znalazło się dwanaście autorskich kompozycji, utrzymanych w stylistyce atmospheric rock/metal, w tym cover urworu Garbage, "The World is Not Enough". Mimo, że materiał jest bardzo klimatyczny, to jednak zespół z łatwością balansuje pomiędzy zmysłowymi balladami, a bardziej energetycznymi utworami, o czym będzie można przekonać się na żywo już 6 czerwca, kiedy to Nera z zespołem wystąpi jako support Disturbed w warszawskiej Stodole. Zapraszamy!
